Do wodozbioru
Wtorek, 5 marca 2013
· Komentarze(0)
Kolejny ciepły dzień, więc hop na rower i gdzie koła poniosą. Poniosły na Gubałówkę i faktycznie jakiś inny klimat, bo na Komuny Paryskiej wiosna a tam na górze śnieg miejscami leży!!. Potem na Podbórzańską i laskiem po lodzie, tańcząc piruety do wieży widokowej przy wodozbiorze. Fajne miejsce. Świetny widok. Trochę brakuje mi ławek i kawałka jakiegoś stolika, bo gdyby, ktoś w przeciwieństwie do mnie z kimś przyjechał to mógłby na małe jasne usiąść. (Powoli zastanawiam się nad fotelikiem dla psa). Chwila kontemplacji przyrody i powrót, bo na 14.00 do pracy. Po drodze spotkałem 3 sarny, które o dziwo w ogóle się nie bały, tylko zaciekawione na mnie patrzyły (nie widziały takiego indywiduum chyba). Zagadałem do nich, a one mnie w d.. miały i się żarciem zajęły. Nie przeszkadzałem tylko pomknąłem w dół tym razem na Książąt Pomorskich. Wycieczka udana, choć krótka.

Tak prezentuje sie platforma widokowa

Widok z platformy
/5042281

Platforma widokowa przy Wodozbiorze© davidbaluch
Tak prezentuje sie platforma widokowa

Rozlewiska wodozbiori© davidbaluch
Widok z platformy
/5042281