Siku w majtki

Czwartek, 15 sierpnia 2013 · Komentarze(2)
Dziś wolne. Jakieś tam święto jest, ale ogólnie dzień wolny od pracy. Rano był dylemat. Jedziemy z Moniką i Kacprem na rowery do Niemiec czy po okolicy. Kacper ma niewielki zasięg nawet w foteliku, więc dystans musiał być średni bardzo. W końcu wybraliśmy Szczecin. Wyruszyliśmy około 11.00 w kierunku Arkonki. Kacper chciał zobaczyć jak mu basen budują. Okazało się, że budują i owszem, ale chyba w tym roku nie wybudują. Niemniej jednak wygląda to coraz lepiej. I za rok będzie frajda nie z tej ziemi. Wokoło Arkonki kółko zrobiliśmy i pojechaliśmy do ogrodu Różanka. Róże już jakby oklapły. Dziś w ogóle jesienna pogoda. Taka jaką lubię. Słońce bez gorąca.
Szczecińśka Różanka © davidbaluch

W Różance spacer i mówię do Kacpra, że zrobię mu zdjęcie na tle gęsi z kamienia. Kacper posłusznie staje, ale skacze i skacze. Udało się jakoś to zdjęcie zrobić, ale zaraz potem Kacper krzyczy, że SIKU!!! I siku zanim zdążyliśmy ściągnąć mu majtki w spodnie poszło. No woła przecież już od kilku dobrych miesięcy, ale teraz na pytanie czemu nie zawołał odpowiedział, że zdjęcie było! No cóż są rzeczy ważne i ważniejsze. Zdjęcie na tle gęsi jest.
W czasie sikania, ogród Różanka © davidbaluch

No na szczęście Monika miała jeszcze dla niego majtki i spodnie na zmianę, więc z sytuacji wybrnęliśmy jakoś. No i za chwilę Kacper zażyczył sobie nowe zdjęcie. A co! Ma już inne spodnie przecież. No to pstryk.
W nowych spodniach - wciąż Różanka © davidbaluch

Potem pojechaliśmy przez Jasne Błonia zobaczyć nowe bulwary nad Odrą. Kolejna oddana inwestycja w Szczecinie i powiem, że podoba się nam. Kolejny plus dla prezydenta Szczecina. Monika też była zachwycona nowym miejscem przyjaznym pieszym, ale i rowerzystom. Nie zapomniano o drodze dla rowerów.
Nowe bulwary wzdłuż Odry © davidbaluch

Potem jeszcze chwila postoju na przy Wałach Chrobrego.
Przy Wałach Chrobrego © davidbaluch

No i pognaliśmy do domu. W domu Kacper po całej tej eskapadzie zgłodniał tak, że obiad cały w trzy sekundy zjadł, a przy tym radośnie usmarował gębę burakami :o)
Kacper przy obiedzie © davidbaluch

No i tyle.
A na deser moje zdjęcie z zeszłego tygodnia. Uwielbiam spływy kajakowe i fotografię. Na rowerze używam przeważnie telefonu do zdjęć, ale moje hobby to fotografia i do tego mam lustrzankę, która z oczywistych powodów nie nadaje się na wycieczki rowerowe. W zeszłym tygodniu pływaliśmy po Drawie. Wszystkim polecam kajaki. Przyroda, piękne krajobrazy i wszechobecny spokój. Moje zdjęcie z Drawy:
Drawa © davidbaluch

Komentarze (2)

Tak jest, zdjęcie na wieki zostaje, a tu- moment, nowe spodnie i kto to będzie pamiętał... :)

ivoncja 15:58 piątek, 16 sierpnia 2013

Kacper to twardziel :) a zdjęcie to przecież ważniejsza sprawa niż jakieś siku ;)

Trendix 19:14 czwartek, 15 sierpnia 2013
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!