Ukradli nam rower!!

A taki był fajny... szkoda© davidbaluch
A taki był fajny... szkoda© davidbaluch
Szkoda... współczuję i życzę szybkiego odnalezienia.
ivoncja 12:47 sobota, 9 listopada 2013
W uzupełnieniu mojej informacji dodam, że podałem przepisy ogólnych warunków ubezpieczenia ubezpieczyciela PZU SA.
jotwu 07:29 czwartek, 7 listopada 2013
Mienie w piwnicy jest ubezpieczone na wypadek kradzieży z włamaniem do wysokości 5% sumy ubezpieczenia. Sumę ubezpieczenia sami deklarujemy w czasie zawierania umowy. Swoje obowiązki w postaci powiadomienia Policji wypełniliście, więc jeżeli piwnica była zabezpieczona, to nie powinno być kłopotów z uzyskaniem odszkodowania od ubezpieczyciela (a nie ubezpieczalni). Od zgłoszenia szkody termin likwidacji 30 dni. Chyba zacznę trzymać rower w domu a nie w piwnicy.
jotwu 07:14 czwartek, 7 listopada 2013
Współczuje. Oprócz pozostałych rad to proponuję sprawdzać lombardy w Szczecinie. Znajoma kiedyś w ten sposób znalazła rower.
Jarro 17:15 środa, 6 listopada 2013
Dziękuję za współczucie. Teraz walczymy z ubezpieczalnią. Napiszę jak zakończyła się z nimi batalia. Jak już się zakończy. Teoretycznie mieszkanie i piwnica były ubezpieczone od kradzieży.
davidbaluch 19:15 wtorek, 5 listopada 2013
ale na giełdę bym pojeździł a nóż się uda
strus 17:32 wtorek, 5 listopada 2013
o kurde,ale ci współczuje :( ale oddzywaj sie co jakis czas do policji czy szukają ,niech wiedzą że sie interesujesz postępami w śledztwie,nam tez ukradli i to nawet trzy rowery,Andrzeja rowera nie oddzyskaliśmy,ale dwa córek tak,policja odnalazła je w Kaliszu,nasze dwa i jeden goscia z Przecławia a on miał dobry rower z górnej półki ,szukaj po aukcjach w internecie ,mozesz sie tez przejechać do Płonii....niewielka jest szansa na oddzyskanie ale cuda sie zdarzają :) powodzenia :)
iwonka 11:31 wtorek, 5 listopada 2013
Współczuję. Mi też kiedyś ukradli z piwnicy. Ale po miesiącu go odzyskałam, okazało się, że to był sąsiad z klatki obok...
czajka 10:00 wtorek, 5 listopada 2013
wo jeju .....ja w sumie raz w zyciu to przeżyłam ....znam ten ból ....
tunislawa 23:25 poniedziałek, 4 listopada 2013
Współczuję.
michuss 21:45 poniedziałek, 4 listopada 2013
Nie tylko nasz taki kraj, właśnie czytałem że a tak zroweryzowanej Holandii ginie ok 1 mln rowerów rocznie. Wiem Dawid wiem to nie pocieszenie ale to nie wina kraju tylko ludzi.
Trendix 21:30 poniedziałek, 4 listopada 2013