Ukradli nam rower!!

Poniedziałek, 4 listopada 2013 · Komentarze(12)
Dziś króciutka, symboliczna przejażdżka po okolicy zaraz po zapadnięciu zmroku. Jednakże cytując klasyka (z Kilera):"Ale ja Stefan nie o tym!" A mianowicie o tym, że Monice zapierniczyli rower z piwnicy. Nie będzie więc już przejażdżek na Cossacku. Włamanie odkryliśmy 1 listopada. Przybyła na miejsce Policja zawiadomienie przyjęła, ale nie pozostawiała złudzeń, że rower już się nie znajdzie. Popieprzony kraj. Więc tak na pożegnanie zdjęcie Moniki na jej ukochanym rowerku ;-(
A taki był fajny... szkoda © davidbaluch

Komentarze (12)

Szkoda... współczuję i życzę szybkiego odnalezienia.

ivoncja 12:47 sobota, 9 listopada 2013

W uzupełnieniu mojej informacji dodam, że podałem przepisy ogólnych warunków ubezpieczenia ubezpieczyciela PZU SA.

jotwu 07:29 czwartek, 7 listopada 2013

Mienie w piwnicy jest ubezpieczone na wypadek kradzieży z włamaniem do wysokości 5% sumy ubezpieczenia. Sumę ubezpieczenia sami deklarujemy w czasie zawierania umowy. Swoje obowiązki w postaci powiadomienia Policji wypełniliście, więc jeżeli piwnica była zabezpieczona, to nie powinno być kłopotów z uzyskaniem odszkodowania od ubezpieczyciela (a nie ubezpieczalni). Od zgłoszenia szkody termin likwidacji 30 dni. Chyba zacznę trzymać rower w domu a nie w piwnicy.

jotwu 07:14 czwartek, 7 listopada 2013

Współczuje. Oprócz pozostałych rad to proponuję sprawdzać lombardy w Szczecinie. Znajoma kiedyś w ten sposób znalazła rower.

Jarro 17:15 środa, 6 listopada 2013

Dziękuję za współczucie. Teraz walczymy z ubezpieczalnią. Napiszę jak zakończyła się z nimi batalia. Jak już się zakończy. Teoretycznie mieszkanie i piwnica były ubezpieczone od kradzieży.

davidbaluch 19:15 wtorek, 5 listopada 2013

ale na giełdę bym pojeździł a nóż się uda

strus 17:32 wtorek, 5 listopada 2013

o kurde,ale ci współczuje :( ale oddzywaj sie co jakis czas do policji czy szukają ,niech wiedzą że sie interesujesz postępami w śledztwie,nam tez ukradli i to nawet trzy rowery,Andrzeja rowera nie oddzyskaliśmy,ale dwa córek tak,policja odnalazła je w Kaliszu,nasze dwa i jeden goscia z Przecławia a on miał dobry rower z górnej półki ,szukaj po aukcjach w internecie ,mozesz sie tez przejechać do Płonii....niewielka jest szansa na oddzyskanie ale cuda sie zdarzają :) powodzenia :)

iwonka 11:31 wtorek, 5 listopada 2013

Współczuję. Mi też kiedyś ukradli z piwnicy. Ale po miesiącu go odzyskałam, okazało się, że to był sąsiad z klatki obok...

czajka 10:00 wtorek, 5 listopada 2013

wo jeju .....ja w sumie raz w zyciu to przeżyłam ....znam ten ból ....

tunislawa 23:25 poniedziałek, 4 listopada 2013

Współczuję.

michuss 21:45 poniedziałek, 4 listopada 2013

Nie tylko nasz taki kraj, właśnie czytałem że a tak zroweryzowanej Holandii ginie ok 1 mln rowerów rocznie. Wiem Dawid wiem to nie pocieszenie ale to nie wina kraju tylko ludzi.

Trendix 21:30 poniedziałek, 4 listopada 2013
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!