Nie wiedziałem więc nie dojechałem ale co do " rowerowych niesnasek" to coś powiem. W Szczecinie działa wiele organizacji "rowerowych" : są kluby PTTK , są kluby sportowe , kluby rowerowe jak np. nowo powstały Szczeciński Klub Rowerowy Gryfus , stowarzyszenia jak np. wymieniony Rowerowy Szczecin czy Towarzystwo Rowerowe Strada i nieformalne grupy jak np. Szczecin Na Rowerach oraz dziesiątki innych o których nawet nie mamy pojęcia oraz firmy komercyjne związane z rowerami np. MadBike ( sklep rowerowy) które też mają ogromny wkład w imprezy rowerowe. Jedyne czego nie mamy , to jakiegoś miejsca w którym wszyscy mogliby znaleźć kompendium wiedzy na temat wszystkiego "rowerowego" co się dzieje w mieście i okolicy. Swego czasu myślałem że takim miejscem mógłby być Rowerowy Szczecin . I choć okazało się że nie jest to jego cel i zakres działania to jedno należy powiedzieć głośno : Forum Rowerowego Szczecina jest ogólnodostępne i każdy kto ma do zakomunikowania propozycję jakiejkolwiek imprezy rowerowej może to uczynić i nagłośnić swoją ofertę . Nie przypominam sobie ani jednego przypadku skasowania postu z ofertą imprezy rowerowej. Proszę więc nie sugerować niechęci RS-u do promowania imprez rowerowych ( i mówi to człowiek który sam wystąpił z szeregów RS-u w związku z różnicą zdań na temat jego zakresu działania i podejścia do turystyki rowerowej) . Była też koncepcja aby Szczecin Na Rowerach podjął się próby stworzenia centrum informacji rowerowej ale okazało się że potrzeba na to : czasu , wolontariuszy którzy poświeciliby swój czas i wiedzę na stworzenie i prowadzenie na bieżąco takiej strony lub pieniędzy na zatrudnienie takich ludzi. Reasumując , każdy może się pochwalić planowaną imprezą rowerową na forum : RS , SNR , klubów , stowarzyszeń itp tylko musi sam to zgłosić a nie czekać aż ktoś to umieści .
Tunia nie tak po cichaczu....nagłośnione było ...na forum RS nie ale to ich sprawa... ale gdzie indziej tak... kto chciał to przyjechał... Szkoda że nie może być jedności rowerowej...ale to takie nasze piekiełko... Najważniejsze, że było sypatycznie...