Jak zostałem przestępcą..

Poniedziałek, 6 kwietnia 2020 · Komentarze(9)
No więc stało się. To o czym zawsze marzyłem. Zostać prawdziwym przestępcą. Ale po kolei. Przeważnie do pracy jeżdżę autem. Ale dziś myślę, że mogę legalnie rowerem jechać gdy będę do pracy i z pracy wracał. Około 14:00 wyruszyłem więc z Polic do Szczecina czyli z pracy do domu. I którędy jechać? Najciekawsza trasa jest przez las... a to tak zakazane przecież. No ale cóż. Cały las chyba Policją otoczony nie jest...  Wyruszyłem sobie o 14:00 i najpierw przez las, ale asfaltem. Asfalt dozwolony .. hurra! Dojechałem do Leśna Górnego. Skręcam w las. Jeszcze spojrzenie przez ramię czy Policja nie jedzie z tyłu. Nie ma.. więc szybki skok w bok i jestem w lesie!!! Jak fajnie smakuje zakazany owoc :-)... Robię sobie z tej radości nawet fotki. Tym bardziej, że nowy mini mini statywek do telefonu kupiłem, więc sprawdzam czy działa. A i las zakazany jakoś inaczej smakuje. Nikogo , nikogosiuńko nie spotkałem. Jadę więc omijając miliony koronawirusów i cieszę się , że jestem taki sprytny i całą Policję oszukałem.. No i w końcu światełko w tunelu. Widzę już pierwsze domy Warszewa... Ale coś jeszcze niestety. Dwa radiowozy. Żandarmeria i Policja. Za chwilę HALT! Mamy Cię bandyto!
Już zobaczyłem siebie w pasiakach jak jem zupę z metalowej miski. No trudno. Dam radę. Przynajmniej dystans do życia nabiorę., Za 5 lat wyjdę. Poukładam sobie jakoś życie od nowa. Zresztą w więźniu nie jest tak źle. Są szachy podobno..
Więc ręce do kajdanek wyciągam... ale nie.. mówią, że mogę jechać, ale nigdy, przenigdy więcej mam się  w te niebezpieczne rejony nie zapuszczać...Ufff..
Jutro jadę bezpieczniej. Autem. Zdrowiej podobno... 





Komentarze (9)

Dawida chyba jednak zwinęli, bo 11 dzień nie jeździ :)

Marecki 20:19 piątek, 17 kwietnia 2020

Zdrowych spokojnych świąt.

jotka 15:19 niedziela, 12 kwietnia 2020

Fajna ta ścieżka po lesie.. W związku z narażeniem się Władzy i jego reżimowi witaj w Ruchu Oporu :)

Marecki 15:58 środa, 8 kwietnia 2020

Hihi, to prawda, że zakazany owoc smakuje najlepiej, dostarczyłeś sobie adrenalinę na maksa...????‍♂️????

Nefre 22:15 poniedziałek, 6 kwietnia 2020

No raczej mi nie po drodze do Szczecina przez Jasienicę z Polic ;)

davidbaluch 17:43 poniedziałek, 6 kwietnia 2020

Dawid, Kuba ma rację, da się ścieżką, ale przyjemniej jest trochę naookoło przez Jasienicę i Tatynię do Tanowa - nie wiem skąd ruszasz w Policach, jak z kombinatu to jest ok.

tanova 17:39 poniedziałek, 6 kwietnia 2020

Intrygujący wpis ale podobnie jak Ty raczej bym nie spodziewał się spotkana ze strażnikami prawa i to w takim miejscu. Miałeś szczęście, że to nie byli nadgorliwi stróże prawa, tak zwanego prawa.

jotwu 15:11 poniedziałek, 6 kwietnia 2020

Zdrowiej to jest ścieżką rowerową przez Trzeszczyn i Tanowo wśród pędzących aut...

jotka 15:08 poniedziałek, 6 kwietnia 2020
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!