Z Kacprem po Szczecinie

Sobota, 27 kwietnia 2013 · Komentarze(3)
Dziś od rana niezbyt ładna pogoda, około 7 stopni tylko, ale nie padało, więc na krótka wycieczkę z Kacprem można sobie pozwolić. Około 11.00 zapakowaliśmy fotelik na rower i razem z Kacprem ruszyliśmy na sobotni objazd Szczecina. Pojechaliśmy sobie w stronę Parku Kasprowicza. Najpierw zatrzymaliśmy się na placu zabaw koło amfiteatru i po zabawie Kacper tradycyjnie nie chciał wsiadać na rower. On chce się bawić!! W końcu jakoś dał się przekonać. Potem dojechaliśmy na Jasne Błonia. Coś tam się działo, teren taśmami ogrodzony, jakieś chłopaki z koszulkami "sędzia", a do tego Policja, Straż Miejska i Pogotowie wszędzie. Nie zatrzymywaliśmy się jednak tylko pojechaliśmy na Plac Grunwaldzki. Tam Kacper zafascynował się tramwajami. Staliśmy i oglądaliśmy tramwaje. Kacper machał do wszystkich w tramwajach. Niektórzy machali też do niego. Po 5 tramwajach przejechaliśmy przez Aleję Fontann i pojechaliśmy w stronę zamku przez brzydką betonową, a kiedyś tak piękną Aleję Kwiatową. Po powrocie Kacper opowiadał mamie, że widział 5 ciuch ciuch (czyli tramwajów), konika (Pomnik na Placu Lotników) i do tego "ijo" (czyli wszelkiej maści samochody z kogutami na dachu - od pogotowia do śmieciarek). Wróciliśmy do domu po ponad godzinie, bo już mu się zimno zaczynało robić. Było fajnie.

Przed domem - początek wycieczki z Kacprem po Szczecinie © davidbaluch


NA placu zabaw koło Amfiteatru © davidbaluch


W Aleji Fontann © davidbaluch


Trasa:
/5042281

Komentarze (3)

Myślałem o kasku, ale już nie myślę :o)

davidbaluch 06:49 poniedziałek, 29 kwietnia 2013

i fajna wycieczka,a pogoda dzisiaj to rzeczywiście nie za ciekawa była,ja sie juz do ciepła przyzwyczaiłam i dzisiaj na motocrosie w Rosówku zmarzłam jak nie wiem co,pozdrowionka:)

iwonka 18:11 sobota, 27 kwietnia 2013
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!